#CZYTELNIA – seria OnoMaTo

Tym razem propozycja dla najmłodszych. OnoMaTo, czyli zabawy dźwiękonaśladowcze. Jest to seria, która składa się z ośmiu książeczek, a w nich znajdziecie odgłosy zwierząt, ptaków i przedmiotów.

Polecam te książeczki już dla półrocznych maluszków. Ale nawet 2-3 latek będzie chętnie czytał i powtarzał dźwięki. Sprawdzone! 🙂
Tło każdej ze stron ma inny kolor. Dźwięk jest napisany pogrubioną czarną czcionką.

Książeczkami można bawić się na kilka sposobów. Moje pomysły:
– dorosły wymawia dźwięk pokazując obrazek, dziecko powtarza;
– szukanie tego co wydaje prezentowany dźwięk, np. „poszukaj kto robi AUUU”;
– pokazywanie obrazka i pytanie do dziecka: „powiedz jak mówi słoń?”;
– wskazywanie części ciała zwierząt, ptaków;
– opowiadanie o pożywieniu zwierząt, środowisku w którym żyją, etc.;
– mówienie o przydatności przedmiotów;
– nazywanie kolorów;
– tworzenie historyjek;

Jakie pomysły jeszcze przychodzą Wam do głowy? Podzielcie się w komentarzu! 🙂

Plusem tych książeczek jest to, że są pogrupowane tematycznie. Jadąc na przykład do zoo bardzo fajnym wstępem będzie pokazanie książeczki o dzikich zwierzętach. Na wycieczce można przypomnieć dziecku jakie dźwięki wydaje słoń lub wąż. Można również stworzyć z dzieckiem osobną książeczkę o innych zwierzątkach, których w książeczce nie ma, np. o żyrafie lub tygrysie. Do tego dołączyć wiersze J.Brzechwy pt.”Zoo”:

Małpy skaczą niedościgle

małpy robią małpie figle.

Niech pan spojrzy na pawiana

co za małpa, proszę pana!

Dołączamy do tego pracę plastyczną, zabawę figurkami zwierząt w połączeniu z mapą świata, kontynentami, liczymy zwierzęta… Mamy w ten sposób edukację przez zabawę i doświadczenia.

Gdy weźmiemy do ręki książeczkę o instrumentach muzycznych można zgromadzić te, o których będziemy „czytać”, a dziecko niech sprawdzi czy dźwięki się zgadzają (czytając zapis w książce i grając).

A co wy sądzicie o tej serii? Przypadła Wam do gustu? A może polecacie inne książki z dźwiękami?
Dajcie znać w komentarzu! 😊